Oceń
Pandemia koronawirusa nie ustaje, a nowy wariant COVID-19 Omikron rozprzestrzenia się po świecie. Coraz więcej krajów jednak decyduje się na złagodzenie przepisów wjazdowych. Ostatnio pisaliśmy, że władze Norwegii zrezygnowały z obowiązku kwarantanny dla niezaszczepionych podróżnych. O krok dalej poszły Filipiny, które po niemal dwóch latach ponownie otwierają swoje granice. Na podobne rozwiązanie zdecydowała się wyspa Bali. Po ponad 20 miesiącach rząd Indonezji wpuści tam turystów z całego świata.
Bali otwiera się na turystów z całego świata i skraca okres kwarantanny
W poniedziałek (31 stycznia) władze Indonezji zapowiedziały, że wyspa otworzy się na wszystkich podróżnych z całego świata. Nowe przepisy mają wejść w życie w najbliższy piątek 4 lutego.
Na tym jednak nie koniec zmian. Tamtejszy rząd poinformował, że okres kwarantanny dla osób w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 zostanie skrócony do pięciu dni (wcześniej obowiązkowa izolacja trwała tydzień).
Zobacz także: Kolejny kraj w UE będzie traktował COVID-19 jak grypę. Dania znosi wszystkie restrykcje
Władze Indonezji nie zapowiedziały złagodzenia innych restrykcji wjazdowych. Oznacza to, że prawdopodobnie nadal turyści przed przylotem na wyspę będą musieli spełnić szereg wymagań, m.in. okazać negatywny wynik testu PCR na koronawirusa, wykonanego najpóźniej 72 godziny przed rozpoczęciem podróży,
Przypomnijmy, że od października ubiegłego roku na Bali mogą przyjeżdżać zagraniczni turyści z 19 krajów, w tym z Polski. Otwarcie granic nastąpiło po 18 miesiącach blokady z powodu pandemii koronawirusa, a decyzja o wpuszczeniu podróżnych była podyktowana potężnym kryzysem ekonomicznym. Dochód z turystyki odpowiada za 54 proc. lokalnej gospodarki. W 2019, a więc przed pandemią, wyspę odwiedziło 6,2 mln zagranicznych turystów. Z kolei w pierwszej połowie ubiegłego roku na Bali przyleciało jedynie 35 osób zza granicy.
RadioZET.pl/PAP/gov.pl
Oceń artykuł