Oceń
Od kilku tygodni część krajów europejskich zmaga się z ogromnymi pożarami. To efekt zmian klimatycznych, rekordowo wysokich temperatur i przedłużających się susz. Ostatnio pisaliśmy, że ogień szaleje w wielu popularnych turystycznie regionach w Hiszpanii i Chorwacji. Od dłuższego czasu z pożarami walczy również Grecja.
Zła sytuacja jest też w Portugalii. W minionym tygodniu informowaliśmy o pożarach na południu kraju; żywioł utrudnił przemieszczanie się pomiędzy turystycznym Algarve a stolicą, Lizboną. Ogień szalał również w okolicach miasta Silves. Tym razem pożar wybuchł w środkowej części Portugalii.
Portugalia zmaga się z pożarami. Ogień blisko popularnego kurortu
W niedzielę po południu (31 lipca) pożar pojawił się w lasach w gminie Mafra. Ogień niebezpiecznie zbliżył się również do zlokalizowanego nieopodal popularnego kurortu Ericeira pod Lizboną. Wieczorem widać tam było gęste chmury dymu.
Jak podaje portal tvn24.pl, z pożarem walczyło 331 strażaków wspieranych przez 87 samochodów gaśniczych oraz 6 samolotów-cystern. Ogień zagrażał dzielnicom pobliskiej miejscowości. Dlatego lokalne władze zadecydowały o zamknięciu części dróg oraz ewakuacji kilkuset osób, w tym 30 podopiecznych jednego z domów seniorów.
W poniedziałek rano poinformowano, że ogień został opanowany, ale nie ugaszony.
Od niedzielnego popołudnia pożary trawią również dystrykt Santarem. W poniedziałek rano z żywiołem walczyło ponad 600 strażaków wspieranych przez 167 samochodów gaśniczych. Lokalne służby podały, że dwie osoby w związku z pożarem koło miejscowości Ourem zostały ranne.
Zobacz także: Przez opóźnienie siedzieli w nagrzanym samolocie przez kilka godzin. Na pokładzie wybuchła panik
Obrona cywilna spodziewa się, że wraz z powrotem 40-stopniowych upałów, które utrzymają się w kilku regionach na początku sierpnia, nasilą się też przypadki pożarów. Tymczasem portugalska policja poinformowała w niedzielę, że wśród kilku domniemanych podpalaczy ujętych w ostatnich dniach są dwaj strażacy. Sprecyzowała, że trwa już dochodzenie służące wyjaśnieniu motywacji obu mężczyzn.
RadioZET.pl/PAP(Marcin Zatyka)/tvn24.pl
Oceń artykuł