Oceń
Ostatnie tygodnie upływają na europejskich lotniskach pod znakiem utrudnień, opóźnionych lub odwołanych lotów. Chaos w największych portach zrujnował już wakacje niejednemu pasażerowi. W Portugalii w czwartek (7 lipca) zostało odwołanych lub opóźnionych ponad 60 lotów. Z ogromnymi problemami zmagają się też lotniska we Francji, Hiszpanii, Londynie, Amsterdamie czy Brukseli. Jest to efekt zwiększonego popytu na podróże przy jednoczesnych brakach kadrowych i strajkach pracowników.
W obliczu ogromnego zamieszania i kolejek na lotniskach włoskie ministerstwo infrastruktury wystosowało specjalny apel do pasażerów.
Włoski rząd apeluje: "należy latać tylko z bagażem podręcznym"
Ministerstwo Infrastruktury w Rzymie próbuje pomóc pasażerom dotrzeć do celu bez znacznych opóźnień i zakłóceń. W tym celu resort wystosował rekomendację, w której radzi, by nie brać w rejs bagażu rejestrowanego.
Jak wyjaśniono, latanie z samym bagażem podręcznym może nie tylko znacznie skrócić czas oczekiwania na lotnisku, ale też można dzięki temu uniknąć dodatkowych problemów związanych z możliwą utratą bagażu. Niestety takie sytuacje przy obecnym chaosie na lotniskach zdarzają się coraz częściej.
Włoski resort po naradzie z przedstawicielami Urzędu Lotnictwa Cywilnego we wspólnym wydanym komunikacie podkreślił, że podstawową przyczyną odwołania wielu lotów i opóźnień jest zwolnienie pracowników podczas pandemii i poważne braki personelu. Ma to miejsce, jak zaznaczono, w okresie wakacyjnym, gdy liczba pasażerów wróciła do poziomu sprzed kryzysu na tle Covid-19.
Jednocześnie włoski Urząd Lotnictwa Cywilnego zaapelował do zarządów lotnisk, by podjęły wszystkie możliwe działania, aby zapewnić właściwą pomoc pasażerom w przypadku odwołania lotów bądź opóźnień.
Strajki personelu w Hiszpanii
Na kolejne utrudnienia muszą przygotować się pasażerowie linii Ryanair. Hiszpański personel pokładowy linii lotniczych Ryanair podjął decyzję o przedłużeniu akcji strajkowych o kolejne 12 dni.
Według przedstawionego przez związkowców planu załoga irlandzkiej linii będzie strajkowała w dniach 12-15 lipca, 18-21 lipca i 25-28 lipca na dziesięciu hiszpańskich lotniskach, na których operuje Ryanair.
"Związki i załoga Ryanaira (...) domagają się zmiany nastawienia linii lotniczych" – napisali w oświadczeniu związkowcy, wzywając zarząd irlandzkiej linii do wznowienia negocjacji w sprawie warunków pracy. Skierowali również apel do hiszpańskiego rządu, aby nie pozwalał Ryanairowi na naruszanie prawa pracy i praw konstytucyjnych, takich jak prawo do strajku.
Źródło: PAP, rp.pl
Oceń artykuł