Oceń
Podczas lotu samolotem pasażerowie chcą sobie umilić czas za pomocą różnych przedmiotów czy gadżetów. Aby podróż upłynęła szybciej, zabierają ze sobą m.in. książki, czasopisma, laptopy czy odtwarzacze mp3. I nie ma w tym nic złego, jednak problem pojawia się po wylądowaniu. Podróżujący chcą jak najszybciej opuścić pokład i zapominają o swoich rzeczach… czasem naprawdę nietypowych.
Książki, telefony i okulary
Chyba nikogo nie dziwi, że to najczęściej pozostawiane przedmioty w samolocie. Pasażerowie bardzo często zapominają też o czasopismach, odzieży (również bieliźnie!), słuchawkach i sprzętach elektronicznych – aparatach, kamerach, laptopach czy tabletach. Wśród standardowych, „porzucanych” rzeczy znajdują się także paszporty i różne dokumenty.
Ktoś zapomniał o… żabie?
Wśród ciekawych odkryć na pokładzie samolotu warto wymienić zwierzęta (oczywiście żywe) – żaby, żółwie i papugi, a nawet pytona.
Zdecydowanie nie pomagają tutaj komunikaty załogi, które przypomina, aby przed opuszczeniem pokładu upewnić się, że zabieramy ze sobą wszystkie przedmioty (i zwierzęta!). Czy aby na pewno pasażerowie zostawiają je przez przypadek?
Porzucona suknia ślubna
To musiało być niemiłe zaskoczenie dla przyszłej panny młodej, kiedy po wyjściu z samolotu zauważyła, że zapomniała o swojej sukni ślubnej. Co na to pan młody?
Z nietypowych, pozostawionych na pokładzie rzeczy można wymienić też pisemną propozycję małżeństwa. Załoga wielokrotnie odnalazła także obrączki.
„Przepraszam, czy ktoś widział mój worek z cebulą”?
Wśród „nietypowych” przedmiotów odkrytych przez członków załogi znalazły się worki z cebulą, z piaskiem czy nawet diamentami. Jeden z pasażerów zostawił też pudełko z suszonymi rybami.
Oprócz tego zapomniano o kajdankach, sztucznej szczęce, szklanym oku, tupeciku, protezie nogi czy kontrabasie!
Zanim opuścimy pokład samolotu, warto dokładnie się rozejrzeć, czy na pewno czegoś nie zostawiliśmy. Niektóre z tym przedmiotów mogą być dla nas naprawdę cenne.
Źródło: www.skyscanner.net
___
RadioZET.pl/NC
Oceń artykuł