Oceń
Wariant Omikron rozprzestrzenia się po świecie. W związku z tym coraz więcej krajów decyduje się na zaostrzenie restrykcji wjazdowych. Przykładowo Wielka Brytania zamknęła granice dla przyjezdnych z kilkunastu państw Afryki, a dodatkowo przywróciła testy PCR i kwarantannę dla podróżnych.
O krok dalej poszedł Izrael. Tamtejsze władze postanowiły całkowicie zamknąć granice. Zakaz podróży wprowadzono w niedzielę (28 listopada) i ma potrwać przez 14 dni. Teraz na podobne rozwiązanie zdecydowała się Japonia.
Japonia zamyka granice dla obcokrajowców. Powodem nowy wariant koronawirusa
Obostrzenia zaczną obowiązywać od wtorku 30 listopada. Warto w tym miejscu wspomnieć, że zaledwie kilka tygodni temu władze Japonii zdecydowały o złagodzeniu zasad kwarantanny dla obcokrajowców podróżujących służbowo, co miało na celu ożywienie gospodarki.
To środek ostrożności w celu uniknięcia w Japonii najgorszego scenariusza - przekazał premier Fumio Kishida.
Dodał, że Japończycy powracający z kilku określonych przez rząd krajów będą musieli poddać się kwarantannie w wyznaczonych ośrodkach.
Premier jednocześnie zaapelował do obywateli o kontynuowanie noszenia maseczek oraz stosowanie się do innych podstawowych zasad ochrony przed COVID-19 do czasu poznania szczegółowych informacji na temat wariantu Omikron.
Zobacz także: Bułgaria zaostrzyła zasady wjazdu dla Polaków. Turyści muszą robić test na koronawirusa
Do tej pory w Japonii nie wykryto żadnego przypadku zakażenia nowym wariantem koronawirusa. Minister zdrowia Shigeyuki Goto na konferencji prasowej poinformował, że jedna osoba podróżująca z Namibii do "Kraju Kwitnącej Wiśni" otrzymała pozytywny wynik testu w kierunku COVID-19. Obecnie przeprowadzane są dalsze testy, aby ustalić, czy jest to Omikron.
Nowy wariant koronawirusa został wykryty 11 listopada w Botswanie. W piątek natomiast odnotowano pierwszy przypadek zakażenia Omikronem w Europie - został potwierdzony przez belgijskie władze. Zakażenia nim zidentyfikowano również m.in. we Włoszech, w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii. Naukowcy podkreślają, że na razie nie wiadomo, czy Omikron jest bardziej niebezpieczny niż inne warianty.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wezwała do pozostawienia granic otwartych, wskazując, że ich zamykanie ma ograniczoną skuteczność. Zauważyła, że ograniczenia w podróżowaniu mogą odgrywać nieznaczną rolę w zmniejszeniu rozprzestrzeniania się COVID-19, ale stanowią "duże obciążenie dla codziennego życia i źródeł utrzymania".
Zobacz także: Irlandia Północna przywraca restrykcje. Sytuacja pandemiczna w kraju się pogarsza
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł