Kadra kierownicza Qantas będzie pracować przy obsłudze bagażu. Tak linia walczy z chaosem na lotniskach
Qantas, największy przewoźnik w Australii, poprosił kadrę kierowniczą firmy o zmianę swoich wysokich stanowisk na pracę jako obsługa naziemna. Do sortowania i skanowania bagażu ma zostać zrekrutowanych co najmniej 100 menedżerów. W ten sposób linia chce zmniejszyć chaos panujący na lotniskach.
Po ponad dwóch latach obostrzeń podróżowanie wraca do znanej nam sprzed pandemii normalności. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na wyjazdy zagraniczne. Okazuje się jednak, że wiele lotnisk nie jest przygotowanych na taką liczbę pasażerów. Niektóre porty zmagają się m.in. z brakami kadrowymi. W efekcie rejsy są odwoływane w ostatniej chwili, pojawiają się opóźnienia, a podróżni muszą czekać w kilkugodzinnych kolejkach na odprawę.
Zobacz także: Tak Rosjanie przedostają się na wakacje do Europy. "Ruch wzrósł o 30 proc."
Jakiś czas temu Qantas, największy przewoźnik w Australii, żeby "naprawić bałagan" na lotniskach podjął decyzję o ograniczeniu liczby lotów oraz zatrudnieniu większej liczby osób. Przewoźnik boryka się z licznymi problemami takimi jak zagubiony bagaż czy opóźnione i odwołane loty, które rozwścieczają pasażerów.
Teraz australijska linia poszła o krok dalej. Qantas poprosił kadrę kierowniczą firmy o zamianę swoich wysokich stanowisk na pracę jako obsługa naziemna w ramach planu zwalczaniu kryzysu i niedoboru siły roboczej.
Kadra kierownicza linii Qantas będzie pracować przy obsłudze bagażu
Chętni do zmiany stanowiska mają zostać przeszkoleni i wysłani do pracy na lotniskach w Sydney oraz Melbourne. Do sortowania i skanowania bagażu ma zostać zrekrutowanych co najmniej 100 menedżerów australijskiego przewoźnika.
Osoby te będą wspierać naszych pracowników obsługi naziemnej, którzy zarządzają działaniami Qantas, przez okres trzech miesięcy, liczony od połowy sierpnia - napisał w notatce Colin Hughes, dyrektor operacyjny linii lotniczych, cytowany przez Australian Associated Press.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że w czasie lockdownu wprowadzonego w Australii w związku z pandemią koronawirusa ponad 1600 osób pracujących przy obsłudze bagażowej na lotniskach zostało zwolnionych z pracy w Qantas.
Zobacz także: "Piją alkohol i tracą kontakt z rzeczywistością". Coraz więcej nieodpowiedzialnych pasażerów samolotu
Pod koniec lipca Andrew David, szef linii Qantas, przeprosił wszystkich, których dotknęły problemy związane z działalnością firmy, w tym za opóźnione i odwołane loty, długie kolejki na lotniskach i zagubiony bagaż.
RadioZET.pl/PAP
Tu się dzieje
