Lotnisko Heathrow znosi limity pasażerów. Linie nie będą już musiały odwoływać rejsów
Na taką wiadomość czekało wiele osób - lotnisko Londyn-Heathrow wreszcie znosi dzienny limit pasażerów. Oznacza to, że już niebawem przewoźnicy lotniczy będą mogli powrócić do swoich pierwotnych rozkładów rejsów.

Jedno z największych lotnisk w Europie, londyńskie Heathrow, przez wiele tygodni zmagało się z ogromnymi problemami. Z powodu braków kadrowych, rejsy były odwoływane w ostatniej chwili, pojawiały się opóźnienia, a pasażerowie musieli czekać w kilkugodzinnych kolejkach na odprawę.
Zobacz także: Biuro podróży odwołuje loty z Polski. Ucierpią turyści korzystający z jednego lotniska
Żeby nieco poprawić złą sytuację w porcie, władze Heathrow postanowiły wprowadzić limity pasażerów. Od 12 lipca maksymalna liczba podróżnych, którzy są obsługiwani w porcie w ciągu jednego dnia, nie może przekroczyć 100 tys. "Zdajemy sobie sprawę, że będzie to oznaczać, że niektóre letnie rejsy zostaną przeniesione na inny dzień, inne lotnisko lub w ogóle odwołane. Przepraszamy tych, których plany podróży zostaną zmienione" - informował wówczas prezes lotniska John Holland-Kaye
Początkowo obostrzenia te miały obowiązywać przez niemal dwa miesiące. Szybko jednak zadecydowano o przedłużeniu restrykcji. W połowie sierpnia władze portu ogłosiły, że limity pasażerów będą miały zastosowanie także na jesieni - aż do 29 października. Teraz z kolei poinformowano, że już niebawem wprowadzone w wakacje ograniczenia zostaną zniesione.
Lotnisko Heathrow znosi limity pasażerów
Jak podaje portal fly4free.pl za "Wall Street Journal", od końca października zniesiony zostanie dzienny limit pasażerów wylatujących z londyńskiego portu. Oznacza to, że przewoźnicy lotniczy będą mogli powrócić do swoich pierwotnych rozkładów rejsów. Decyzja o zlikwidowaniu ograniczeń podyktowała została poprawą sprawności operacyjnej na lotnisku.
Wprowadzenie limitów sprawiło, że znacząco zmniejszyła się liczba odwołanych w ostatniej chwili lotów, poprawiła się punktualność, a także zmniejszył czas oczekiwania na bagaż. Naszym celem zawsze było zniesienie tych ograniczeń tak szybko, jak to możliwe - poinformowało biuro prasowe Heathrow, cytowane przez portal fly4free.pl.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że nie na wszystkich lotniskach sytuacja po wakacjach uległa poprawie. Przykładowo Schiphol w Amsterdamie poinformował ostatnio o przedłużeniu dziennego limitu pasażerów wylatujących z portu do marca 2023 roku. Linie lotnicze będą więc musiały odwołać tysiące rejsów.
Zobacz także: Ryanair wprowadza duże cięcia w zimowej siatce lotów z Polski. Te lotniska ucierpią najmocniej
RadioZET.pl/fly4free.pl