,

Przez Sycylię przeszły niszczycielskie tornada. W ciągu 24 godzin zanotowano aż 12 trąb powietrznych

22.11.2021 15:10

Włoska wyspa zmaga się w ostatnim czasie z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Tylko w ciągu jednej doby naliczono na jej terenie - a także na otaczających ją wodach - 12 tornad i trąb wodnych. Jeden z takich lejków przyczynił się do śmierci 53-letniego mężczyzny. Zobaczcie, jak przedstawia się ostatnio sytuacja na Sycylii.

Tornado
fot. Shutterstock

Nad środkową i zachodnią częścią Morza Śródziemnego na dobre zagościł układ niskiego ciśnienia, co sprawiło, że w tych rejonach rejestrowane są bardzo niebezpieczne zjawiska pogodowe. Pojawiają się tutaj gwałtowne burze, ulewne opady deszczu, które powodują powodzie, grad, a także tornada.

Seria tych niszczycielskich zdarzeń przeszła ostatnio przez Sycylię. I wyrządziła przy okazji wiele szkód. Niestety nie obyło się bez ofiar śmiertelnych - jedna z trąb powietrznych przyczyniła się bezpośrednio do tego, że zginął 53-letni mężczyzna. Zobaczcie, co w ostatnim czasie dzieje się na popularnej wśród turystów włoskiej wyspie.

Zobacz także: Podróżniczy raj otworzy granice po niemal 2 latach zamknięcia. Wpuści zaszczepionych turystów

Przez Sycylię przeszły niszczycielskie tornada. W ciągu 24 godzin zanotowano aż 12 trąb powietrznych

Sycylia zmaga się ostatnio z bardzo złą pogodą. Przez wyspę przeszła seria niszczycielskich i niebezpiecznych tornad. Tylko w ciągu jednej doby naliczono ich aż 12 (w tym część pojawiła się na pobliskich wodach w postaci trąb wodnych).

Poważne szkody zanotowano m.in. w miejscowości Comiso zamieszkiwanej przez 28 tysięcy osób. To tutaj tornado zniszczyło stację benzynową. Dużo gorsze konsekwencje gwałtownej pogody zarejestrowano w mieście Modica. W gminie Ragusa w wyniku innej trąby powietrznej zginął 53-letni mężczyzna. Prawdopodobnie został on uderzony drzwiami, które wcześniej wyrwał wiatr.

Na pobliskich wodach powstało wiele trąb wodnych, które po wejściu na ląd także spowodowały poważne szkody - m.in. w okolicy regionu Licata. To tutaj zniszczone zostały domy, a także nadwyrężone zostały słupy sieci energetycznej, przez co mieszkańcy musieli zmagać się z przerwami w dostawie prądu.

Ta jesień okazuje się być wyjątkowo ekstremalna pod względem pogody - specjaliści nie mają wątpliwości, że do tej pory nie zanotowano o takiej porze roku tak niebezpiecznej aury w południowych Włoszech, w tym na Sycylii. Warto dodać, że prócz gwałtownych zjawisk, pojawił się tutaj także... śnieg. Burze śnieżne nawiedziły wulkan Etna - opady widziano na wysokości 1500-1600 m n.p.m.

Służby wciąż usuwają skutki gwałtownych zjawisk atmosferycznych i apelują do mieszkańców, aby w miarę możliwości ograniczyli wychodzenie z domów i zadbali o swoje gospodarstwa. Do sieci trafiły nagrania ukazujące, z czym w ostatnim czasie przyszło się mierzyć Sycylijczykom.

Źródło: BBC/thelocal.it

loader