Słynne lodowce wkrótce całkowicie znikną. Naukowcy nie mają wątpliwości
Zmiany klimatyczne powodują ogromne zniszczenia na naszej planecie. Okazuje się, że najbardziej znane lodowce świata, między innymi te w Dolomitach, parkach narodowych Yosemite i Yellowstone w USA czy na Kilimandżaro, znikną do 2050 roku – tak wynika z raportu stworzonego przez UNESCO. Naukowcy alarmują, że trzeba zrobić wszystko, aby ocalić pozostałe lodowce.

Agencja ONZ do spraw kultury UNESCO monitoruje około 18 600 lodowców położonych w 50 miejscach na świecie. Obejmują one obszar około 66 tys. km kw i mają status obiektów światowego dziedzictwa. Według najnowszych danych za 30 lat aż jedna trzecia tych lodowców całkowicie zniknie i nie da się już tego procesu zatrzymać. UNESCO zaznacza jednak, że wciąż jest szansa, by ocalić pozostałe lodowce.
Zobacz także: Zaskakujące odkrycie na Antarktydzie. "Może podnieść poziom mórz o ponad 4 metry"
Słynne lodowce znikną za 30 lat. Naukowcy alarmują
Wyniki raportu agencji ONZ są alarmujące. Jak podkreślili jego autorzy, "cofanie się i znikanie lodowców jest jednym z najbardziej dramatycznych dowodów na ocieplenie klimatu Ziemi".
– Obecnie [lodowce] tracą 58 miliardów ton lodu rocznie, co odpowiada łącznemu rocznemu zużyciu wody przez Francję i Hiszpanię. W ciągu ostatnich 20 lat topniejące lodowce przyczyniły się wzrostu poziomu mórz na świecie o prawie 5 procent – czytamy w raporcie.
Na liście lodowców, które znikną do 2050 roku, znajdują się jedne z największych i najbardziej znanych. Warto wymienić m.in. lodowce położone we włoskich Dolomitach, Pirenejach (pogranicze Hiszpanii i Francji), parkach narodowych Yellowstone i Yosemite w Stanach Zjednoczonych, masyw Kilimandżaro, jak również lodowce w Parku Narodowym Los Alerces (Argentyna), w Parku Narodowym Huascaran (Peru) czy Parku Narodowym Nahanni (Kanada).
W raporcie przypomniano także, że wiele osób jest uzależnionych od lodowców jako źródła wody do użytku domowego i rolnictwa, a ich utrata może prowadzić do niedoboru świeżej wody w porze suchej. Zaznaczono przy tym, że jeśli lodowce na Ziemi stopnieją, podniesie się poziom wody w oceanach i zaczną się masowe migracje ludności.
Eksperci podkreślają, że najbardziej oczywistą rzeczą, jaką musimy zrobić, jest ograniczenie globalnego ocieplenia. Zdaniem naukowców nadal możliwe jest ocalenie pozostałych dwóch trzecich lodowców z listy UNESCO. Będzie to jednak możliwe tylko wtedy, kiedy średnia temperatura na świecie nie będzie o 1,5 stopnia Celsjusza wyższa od tej przed rewolucją przemysłową (dziś szacuje się, że ogrzaliśmy planetę o 1,1 st. C.).
– Głównym działaniem, które należy podjąć, aby przeciwdziałać cofaniu się lodowców, jest naprawdę drastyczne ograniczenie emisji dwutlenku węgla – powiedział główny autor raportu Tales Carvalho.
Źródło: BBC, CNN, TVN Meteo