,

Wyższy podatek uderzy w turystów. Zmiany w popularnym mieście w Europie

13.01.2023 15:43

Barcelona planuje podnieść wysokość podatku, który muszą płacić turyści odwiedzający to miasto. Władze stolicy Katalonii przyznały, że chcą przyciągać bardziej „jakościowych” gości, a zniechęcić pozostałych. W przypadku hoteli pięciogwiazdkowych podróżni będą musieli zapłacić 6,75 euro, czyli dodatkowe 30 złotych za nocleg.

Barcelona, turyści
fot. Shutterstock

Barcelona, popularne miasto w Hiszpanii, w ostatnim czasie wprowadza sporo zmian. Pod koniec listopada minionego roku tamtejsze władze wprowadziły przepisy ograniczające liczbę podróżnych zwiedzających Barcelonę, w tym jej najbardziej oblegane części. Zgodnie z ogłoszonymi zasadami maksymalna liczba turystów w grupie z przewodnikiem może wynieść 20 osób na terenie Starego Miasta. Limity wprowadzono też m.in. na placu Sant Jaume i na placach Pi, Reial oraz Rei (maksymalnie 8 osób). 

W najbliższych latach planowane są kolejne zmiany. Władze chcą podnieść podatek turystyczny. Wypoczynek w stolicy Katalonii będzie dla zagranicznych gości droższy. 

Barcelona podnosi podatek turystyczny. Nawet 30 zł więcej za nocleg

Zmiany związane z podniesieniem podatku turystycznego w Barcelonie mają zostać wprowadzone w ciągu najbliższych dwóch lat. Wysokość tej opłaty będzie różniła się w zależności od standardu zakwaterowania i dotyczyła wyłącznie noclegów realizowanych w oficjalnie zarejestrowanych obiektach.

Jak podaje "Rzeczpospolita", obecnie w przypadku kwater podatek turystyczny wynosi 4 euro, z czego 2,25 euro idzie do kasy Katalonii, a 1,75 euro do kasy miasta. W hotelach 5-gwiazdkowych dla regionu idzie 3,5 euro, a dla miasta również 1,75 euro. Opłaty nie unikają też pasażerowie statków wycieczkowych, którzy w Barcelonie spędzają co najmniej 12 godzin – muszą zostawić w kasie regionu 3 euro, a w kasie miasta – 1,75.

Zobacz także: Tajlandia zmienia zdanie i wycofuje się z restrykcji. Zamieszanie w turystycznym raju

Kiedy zmiany będą wprowadzane? Pierwsza podwyżka pojawi się 1 kwietnia. Od tego dnia trzeba będzie zapłacić miastu 2,75 euro, czyli o euro więcej za noc. W drugim etapie, który wejdzie w życie 1 kwietnia 2024 roku, opłata wzrośnie do 3,25 euro. Wyliczono, że osoby, które będą mieszkać w 5-gwiazdkowych hotelach, będą musiały dodatkowo zapłacić 6,75 euro (prawie 30 zł) za nocleg.

Barcelona liczy na to, że dzięki wyższemu podatkowi miasto zarobi około 53 miliony euro w 2023 roku i 100 mln euro w 2024 roku, co pozwoli na poprawę infrastruktury miejskiej.

Hiszpańskie miasto podjęło decyzję o wprowadzeniu podatku w roku 2021. Władze obleganego turystycznie kierunku wyjaśniły, że chcą przyciągnąć bardziej „jakościowych” zagranicznych gości i jednocześnie zniechęcić pozostałych. Przypomnijmy, że jeszcze przed wybuchem pandemii stolicę Katalonii odwiedzało około 32 milionów turystów rocznie. 

Źródło: Rzeczpospolita

loader