Oceń
O planach wybudowania mostu, który miałby połączyć Włochy i Sycylię, mówi się od lat. Kilka razy projekt był bardzo bliski realizacji, ale zawsze pojawiały się jakieś problemy. Najbliżej budowy mostu było w 2013 roku, jednak z powodu kryzysu gospodarczego ówczesny rząd postanowił zawiesić swoje ambitne plany w ramach oszczędności. Teraz temat powrócił. Wiele wskazuje na to, że w ciągu najbliższych lat projekt może zostać wznowiony.
Zobacz także: Tych 10 miejsc turyści powinni unikać. Na liście popularne turystycznie kierunki
Chcą zbudować most, który połączy Włochy i Sycylię
Jak podaje Wirtualna Polska Turystyka, włoska premier Giorgia Meloni poinformowała, że zamierza zwrócić się do Unii Europejskiej z prośbą o dofinansowanie tego ogromnego przedsięwzięcia. Rozmowy w tej sprawie mają rozpocząć się na początku grudnia br.
Most miałby połączyć miasto Mesyna położone w północno wschodniej części Sycylii i miejscowość Villa San Giovanni zlokalizowaną we włoskiej Kalabrii. Projekt może pochłonąć nawet kilka miliardów euro. Konstrukcja zbudowana nad Cieśniną Mesyńską miałaby mieć 3,6 km długości i ok. 60 m szerokości. Tym samym byłby to najdłuższy podwieszany most na świecie.
Jeżeli realizacja projektu dojdzie do skutku, z Włoch na Sycylię będzie można dostać się samochodem, a także pociągiem. Obecnie odcinek ten można pokonać wyłącznie samolotem oraz promem.
Rozmawiamy o moście nad Cieśniną Mesyńską od dekad. Od 1981 roku wydano setki milionów euro, a nie osiągnięto niczego. Zamierzamy przejść od słów do czynów. W ciągu najbliższych pięciu lat jednym z moich celów jest rozpoczęcie budowy mostu nad cieśniną - powiedział Matteo Salvini, minister infrastruktury Włoch, cytowany przez portal fly4free.pl.
Projekt ma wielu zwolenników, ale i przeciwników. Niektórzy uważają, że budowa takiej konstrukcji to marnowanie publicznych pieniędzy. Zwracają też uwagę na to, że obszar, w którym miałby stanąć, znajduje się w aktywnej strefie sejsmicznej, a co za tym idzie - może tam dojść do trzęsienia ziemi. Ekolodzy twierdzą też, że budowa mostu może być zagrożeniem dla lokalnych ekosystemów.
Zwolennicy natomiast są zdania, że połączenie kolejowe i drogowe ożywiłoby borykającą się z problemami gospodarkę kraju i pomogłoby zmniejszyć przepaść pomiędzy biedniejszym południem a bogatszą północą.
Zobacz także: Polskie miasto może zdobyć prestiżowy tytuł. Głosowanie trwa do 8 grudnia
RadioZET.pl/turystyka.wp.pl/fly4free.pl/reuters.com
Oceń artykuł