Obserwuj w Google News

Na Antarktydzie może zostać wyzwolone potężne tsunami. Naukowcy alarmują

3 min. czytania
31.05.2023 09:44
Zareaguj Reakcja

Na łamach czasopisma "Nature Communications" opublikowano najnowsze wyniki badań dotyczących postępujących zmian klimatycznych i ich wpływu na naszą planetę. Zdaniem naukowców na Antarktydzie może zostać wyzwolone gigantyczne tsunami, które stanowi zagrożenie dla wielu krajów. Jest to efekt m.in. globalnego ocieplenia. Badacze twierdzą, że w przeszłości zjawisko to wystąpiło już niejednokrotnie.

Jest zagrożenie potężnym tsunami z Antarktydy
fot. East News

Lista zagrożeń związanych z globalnym ociepleniem jest bardzo długa. To m.in. topnienie lodowców, które przekłada się na wzrost poziomu oceanów i coraz większe problemy z dostępem do wody pitnej. To także susza, coraz silniejsze huragany czy większa liczba innych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Okazuje się, że zagrożeniem może być również tsunami. 

Redakcja poleca

Globalne ocieplenie może wywołać tsunami z Antarktydy

Najnowsze wyniki badań wskazują, że niebezpieczne tsunami może uformować się na Antarktydzie. Jedną z przyczyn będą podwodne osuwiska, które w ubiegłym wieku już dwukrotnie miały doprowadzić do powstania potężnej fali. Niemałe znaczenie ma również globalne ocieplenie, które wpływa na kształtowanie się niebezpiecznych osuwisk

W jaki sposób naukowcom udało się to odkryć? Badania polegały na kilkuletnim wierceniu osadów pod antarktycznym dnem morskim. Na podstawie opracowań uczeni doszli do wniosku, że w czasie ostatnich okresów znacznych wzrostów temperatury, które miały miejsce 3 mln i 15 mln lat temu, wyzwolone zostały potężne fale tsunami. Następnie pędziły przez ocean i uderzały w wybrzeża dzisiejszej Azji Południowej, Ameryki Południowej, Australii czy Nowej Zelandii. 

Teraz uczeni obawiają się, że zjawisko ocieplenia klimatu, roztapianie się lodowców i podnoszenia poziomu wód spowoduje dalsze podwodne osuwiska oraz nowe powstawanie niebezpiecznych fal. „Osuwiska podwodne są poważnym geozagrożeniem, które może wywołać tsunami. To z kolei może przynieść wiele ofiar śmiertelnych. Nasze odkrycia pokazują, jak pilnie potrzebujemy pogłębić naszą wiedzę na temat tego, jak globalne zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na stabilność tych regionów i potencjał przyszłych tsunami” – powiedziała jedna z autorek badań Jenny Gales z Uniwersytetu w Plymouth w Wielkiej Brytanii. 

Zobacz także:  To wielkie jezioro może zniknąć w ciągu pięciu lat. Naukowcy biją na alarm

Topnienie lodowców powoduje podwodne osuwiska

Naukowcy po raz pierwszy znaleźli dowody starożytnych osuwisk u wybrzeży Antarktydy w 2017 roku we wschodniej części Morza Rossa. W kolejnym roku powtórzyli badania, które pomogły im stworzyć pewną teorię na temat tworzenia się osuwisk i fal tsunami. 

Zdaniem badaczy warstwy luźnych osadów powstały 3 i 15 mln lat temu, gdy temperatura wokół Antarktydy była o 3 st. C wyższa niż obecnie. Zakwity glonów w związku z wyższą temperaturą, a następnie ich obumarcie spowodowało, że dno morskie stało się śliskie, a luźny materiał się przesuwał, zapadał i tworzył niszczące fale.

Dokładny czynnik wyzwalający podwodne osuwiska w regionie w przeszłości nie jest znany, ale naukowcy znaleźli najbardziej prawdopodobnego winowajcę - topnienie lodu lodowcowego przez ocieplający się klimat. Na skutek topnienia mas lodowych dodatkowo zmniejsza się nacisk na płyty tektoniczne, które odbijają się i przyczyniają do wynoszenia Antarktydy. W przeszłości temu procesowi towarzyszyły jeszcze trzęsienia ziemi i powstawanie nowych osuwisk.

Naukowcy obawiają się, że zjawiska te mogą się powtórzyć. Obawy są tym większe, że co najmniej dwa niszczące tsunami związane z podwodnymi osuwiskami wystąpiły w ciągu ostatnich 100 lat. Tsunami Grand Banks z 1929 r. uformowało fale o wysokości 13 m i zabiło 28 osób u wybrzeży Nowej Fundlandii w Kanadzie. W 1998 r. wystąpiło tsunami w Papui-Nowej Gwinei - fala miała wysokość 15 m i pochłonęła ponad 2 tys. ofiar. Właśnie dlatego uczeni alarmują, że dalsze topnienie lodowców i podwodne osuwiska mogą doprowadzić do powstania gigantycznych fal.

Źródło: Live Scence, Onet Podróże