Mają dość turystycznego oblężenia. Popularne miasto wprowadza nowe zakazy
Florencja, jedno z najpopularniejszych miasteczek we Włoszech, wprowadza duże zmiany. Aby zatrzymać tłumy napływających turystów, władze wprowadziły zakaz przeznaczania kolejnych mieszkań na krótki wynajem w historycznym centrum figurującym na liście UNESCO. Jak przyznał burmistrz miasta Dario Nardella, to pierwsza taka inicjatywa we Włoszech. Jej celem jest niedopuszczenie, aby centrum stolicy Toskanii stało się "wielką strefą hotelową".
O planach ograniczenia miejsc noclegowych w historycznym centrum Florencji władze tego miasta mówiły już pod koniec stycznia br. Od 1 czerwca nowe przepisy weszły w życie. Stolica Toskanii chce zapanować nad turystycznym oblężeniem i tym samym stać się bardziej przyjazna i lepsza do życia dla mieszkańców.
Florencja ogranicza miejsca noclegowe dla turystów
We Florencji już obowiązuje zakaz przeznaczania kolejnych miejsc w historycznym centrum na krótki wynajem dla turystów. Wyjaśniono, że nowe przepisy nie będą działać wstecznie. Ich celem jest niedopuszczenie do tego, by dalsze oferty wynajmu mieszkań na okres poniżej 30 dni trafiały na popularne platformy internetowe.
"To innowacyjna norma, nie mogliśmy dalej bezczynnie patrzeć" – oświadczył burmistrz Dario Nardella. Jak dodał, od 1 czerwca usługi krótkiego wynajmu mogą świadczyć tylko te podmioty, które już są zarejestrowane.
Obecnie w centrum, które jest strefą UNESCO, takich mieszkań jest ponad 8 tysięcy. Nowe zgody nie będą już wydawane. Jak zaznaczyły władze, chodzi o to, aby wspierać mieszkalnictwo w centrum Florencji i by nie zamieniło się ono w wielką strefę hotelową.
Zdaniem burmistrza, cytowanego przez media z Toskanii, obecna sytuacja jest wręcz kryzysowa, bo miasto zmaga się ze zjawiskiem przerostu turystki, które określa się też jako "overtourism". "Po pandemii nikt nie spodziewał się tak dużego i tak błyskawicznego ożywienia turystyki. Jesteśmy gotowi prawnie bronić nowych przepisów, bo opieramy się na artykule 9. konstytucji, która zobowiązuje do ochrony dziedzictwa historycznego i artystycznego" – przyznał Nardella.
We Włoszech może paść turystyczny rekord
Nowe przepisy zostały wprowadzone tuż przed rozpoczynającym się sezonem wakacyjnym, podczas którego we Włoszech spodziewana jest rekordowa liczba turystów. Instytut badań opinii i rynku Demoskopika prognozuje, że a ż 68 mln turystów spędzi lato w Italii. Będzie to większa liczba niż w rekordowym 2019 roku, czyli przed wybuchem pandemii. Szacuje się, że turyści wydadzą około 46 miliardów euro.
W całych Włoszech "być może zarejestrowana zostanie najwyższa liczba od 2000 roku, zarówno jeśli chodzi o turystów, jak i noclegi" – powiedział prezes instytutu Raffaele Rio, przedstawiając raport „Turystyczna prognoza na lato 2023”.
W których regionach Włoch można spodziewać się najwięcej turystów? Najpopularniejsze kierunki to Toskania, gdzie lato spędzi 7,4 mln Włochów i obcokrajowców. W czołówce jest także Emilia-Romania – tam przyjedzie ponad 6 milionów osób. Właśnie przewidywania dotyczące tego regionu, częściowo dotkniętego przez katastrofalną powódź, uznano za szczególnie pocieszające. W żywiole nie ucierpiała Riwiera nad Adriatykiem.
Źródło: PAP (Sylwia Wysocka)
Najpopularniejsze małe miasteczka we Włoszech. 10 miejsc, które warto zobaczyć [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
