Oceń
Paryż jest jednym najpopularniejszych kierunków na całym świecie. Każdego roku tę niezwykłą europejską stolicę odwiedzają tłumy turystów. Nie ma się zresztą czemu dziwić, bo "miasto zakochanych" – jak jest przez wielu nazywane – oferuje wiele atrakcji. Turyści chcą na własne oczy zobaczyć wieżę Eiffla, odwiedzić Luwr, czy przespacerować się jedną z romantycznych uliczek.
Mieszkańcom jednak nie do końca podoba się ta popularność stolicy Francji. Przede wszystkim ze względu na brak dostępności mieszkań na dłuższy wynajem. Właśnie dlatego władze miasta postanowiły wprowadzić nowe ograniczenia.
Paryżanie nie chcą więcej turystów w centrum. Szykują się zmiany
Wynajem krótkoterminowy zdominował rynek mieszkaniowy w centrum Paryża. Znalezienie lokum na dłuższy czas graniczy tam w ostatnim czasie z cudem. Jak podaje lokalny portal "Le Parisien", paryskie władze zapowiadają, że zakażą tworzenia nowych lokali tego typu. Ogłaszane przepisy mają być częścią nowego planu urbanistycznego, który w czerwcu zostanie poddany dyskusji.
– Całe dzielnice Paryża będą wyłączone z tworzenia nowych obiektów turystycznych, ponieważ naszym zdaniem ta oferta już dziś jest bardzo szeroka, a my chcemy zachować równowagę w śródmieściu – powiedział pierwszy zastępca burmistrza Paryża Emmanuel Grégoire. Zakazy mają objąć takie dzielnice jak Sentier, Marais, Montmartre, Dzielnicę Łacińską, Pola Elizejskie i okolice wieży Eiffla.
Warto podkreślić, że zakazy, o których mówił wiceburmistrz, dotkną tylko zawodowych inwestorów. Ci, którzy wynajmują mieszkania okazjonalnie, czyli do 120 dni w roku, nie zostaną objęci wspomnianymi ograniczeniami.
Bon rozdaje Radio ZET. Zgłoś się do naszej zabawy i wygraj gotówkę na wakacje!
Władze Paryża walczą z wynajmem krótkoterminowym
Oficjalnie w Paryżu zgłoszone są do wynajęcia przez turystów 43 tysiące w pełni wyposażone mieszkania. Zdaniem ratusza w rzeczywistości jest ich o wiele więcej. Władze obawiają się, że inwestorzy będą teraz poszukiwać lokali, które jeszcze nie są objęte przepisami. Tak dzieje się na przykład w Marais, gdzie w ostatnich latach co ósmy sklep został przekształcony w lokum noclegowe.
Stolica Francji już od kilku lat walczy ze masowym zjawiskiem wynajmu krótkoterminowego. W 2023 r. wprowadzono przepis, zgodnie z którym każda zmiana lokalu w miejsce noclegowe musi zostać zaakceptowane przez lokalne władze. Kolejne zakazy mają umożliwić mieszkańcom dostęp do mieszkań w centrum.
Źródło: Rzeczpospolita
Oceń artykuł