Oceń
Niemal w każdym sezonie zimowym, a szczególnie w okresie sylwestra i ferii, powraca temat tzw. kwater-widmo. W internecie masowo pojawiają się fałszywe oferty apartamentów do wynajęcia. Turyści, którzy nabierają się takie ogłoszenia, nierzadko tracą tysiące złotych, które czasem trudno odzyskać. Niedawno informowaliśmy o tym, że polska turystka zarezerwowała sobie miejsce noclegowe w Karpaczu. Wpłaciła przed wyjazdem zaliczkę w wysokości prawie 2 tys. złotych. Gdy kobieta przyjechała na miejsce, okazało się, że została oszukana. Apartament, w którym miała się zatrzymać, nie istniał.
Teraz oszuści podszyli się pod popularny hotel, tworząc w tym celu stronę internetową. O sprawie poinformował CSIRT KNF, czyli Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego.
Stworzyli fałszywą stronę internetową Hotelu Bania. Polica ostrzega
CSIRT KNF opublikował na swoim profilu na Facebooku post, w którym pokazał, jak oszuści podszywali się pod 4-gwiazdkowy Hotel Bania w Białce Tatrzańskiej. Stworzyli stronę internetową o łudząco podobnym wyglądzie do tego z oficjalnej strony obiektu hotelowego na Podhalu.
Warto zwrócić uwagę, że pojawia się inny adres – zamiast hotelbania.pl, jest baniahotel.pl. Inny jest również numer telefonu, do którego odsyła fałszywa strona. Całość wygląda jednak bardzo wiarygodnie. Właśnie dlatego zaapelowano do turystów o szczególną ostrożność podczas rezerwowania miejsc noclegowych.
– Uwaga! Cyberprzestępcy wykorzystują okres ferii zimowych i oferują noclegi w bardzo atrakcyjnych cenach! Na fałszywych stronach podszywają się pod znane hotele i wyłudzają dane do kart płatniczych użytkowników. W poniższym przykładzie oszuści próbują podszyć się pod Hotel Bania – czytamy w komunikacie Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego (CSIRT KNF).
Jak podkreślili specjaliści, oprócz atrakcyjnych cenowo noclegów często natrafić można również na fałszywe strony sklepów internetowych oferujących wyjątkowe rabaty i niskie ceny. "Często są to oszuści próbujący w ten sposób pozbawić Was oszczędności. Zachowajcie szczególną ostrożność i nie dajcie się okraść!" – dodano w poście.
Do sprawy związanej z oszustwem odwołał się w rozmowie z portalem Onet Podróże kierownik ds. organizacji eventów w Hotel Bania, Tomasz Rzadkosz.
– Najprawdopodobniej ktoś wykupił domenę internetową, która zwierała naszą zastrzeżoną nazwę "Bania" i w ten sposób próbował się pod nas podszyć. Oszuści ukradli też naszą grafikę i poprzez stworzoną stronę internetową próbowali przekierować do stron phishingowych – wyjaśnił.
Źródło: Facebook/CSIRT KNF, Onet Podróże
Oceń artykuł