Stewardesa poprosiła pasażerów o opuszczenie samolotu. Zaoferowała im za to ponad 17 tys. zł
Pasażerowie Delta Air Lines otrzymali od przewoźnika ciekawą ofertę. Linia zaoferowała im ponad 17 tys. zł za zrezygnowanie z lotu. Do sieci trafiło nagranie.

Overbooking oznacza przepełniony lot, inaczej nadrezerwację. Do tego zjawiska dochodzi wtedy, gdy linia lotnicza sprzedaje więcej biletów, niż jest miejsc w samolocie. W ten sposób chce uniknąć pustych foteli, na wypadek gdyby ktoś spóźnił się na lot lub zwyczajnie zrezygnował z podróży.
Niekiedy jednak zdarza się, że na lotnisku stawiają się wszystkie osoby, które kupiły bilety. Tak też było w przypadku niedawnego rejsu Delta Air Lines z Bostonu do Rzymu. Amerykański przewoźnik szybko jednak rozwiązał ten problem.
Stewardesa poprosiła pasażerów o opuszczenie samolotu. Zaoferowała im za to ponad 17 tys. zł
W minionym tygodniu media społecznościowe obiegło nagranie z samolotu. Do tego filmu dotarł portal Gazeta Podróże. Na wideo słychać, jak stewardesa szuka ochotników, którzy zgodziliby się polecieć do Wiecznego Miasta kolejnym lotem.
Początkowo pracownica linii Delta Air Lines oferuje pasażerom 3 500 dolarów, czyli ponad 15 000 złotych. Nie znajduje jednak żadnego kandydata. Dlatego też po chwili podnosi stawkę do 4 000 dolarów (około 17 475 złotych). Do tego proponuje darmowy nocleg w hotelu. - Kto pierwszy, ten lepszy - zachęca kobieta.
Stewardesa nie musiała długo czekać na odpowiedź pasażerów. Dwóch turystów szybko wstało z foteli i ruszyło w kierunku wyjścia. Z opisu zamieszczonego pod nagraniem wynika, że ostatecznie z lotu do Rzymu zrezygnowało 13 osób. Podróżni otrzymali od linii rekompensatę w wysokości od 2 000 do 4 000 dolarów, a także bezpłatny nocleg w hotelu.
Ponad 17 tys. zł za zrezygnowanie z lotu. Internauci komentują
Nagranie opublikowane na tiktokowym profilu Only In Boston błyskawicznie obiegło sieć. Do tej pory wideo zostało obejrzane niemal 400 tysięcy razy. Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Wstałbym bardzo szybko" - napisał jeden z użytkowników platformy. "Dlaczego mi się to nigdy nie przytrafia. Miałbym za co opłacić czynsz w tym miesiącu" - dodał inny.
Przypomnijmy, że w minionym roku linia Delta Air Airlines miała przepełniony lot z Michigan do Minneapolis. Za zrezygnowanie z rejsu zaproponowała wtedy pasażerom... 10 000 dolarów (wówczas było to około 47 000 złotych). Rzecznik amerykańskiego przewoźnika nie skomentował tych informacji, ale potwierdził, że personel Delta Air Airlines jest upoważniony do oferowania podróżnym w takich sytuacjach odszkodowania.