Oceń
Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o paraliżu lotniska w Berlinie. 25 stycznia w porcie Brandenburg strajkowali m.in. pracownicy służb obsługi naziemnej oraz ochrony. Większość zaplanowanych na środę rejsów zostało opóźnionych lub odwołanych. Wskutek protestów ucierpiało 35 tys. pasażerów, w tym podróżni z Polski.
Natomiast w poniedziałek (30 stycznia) odbył się strajk na lotniskach w Hiszpanii. Tamtejsi kontrolerzy ruchu zorganizowali 24-godzinny protest na tle płacowym. Z niemałymi utrudnieniami musiało mierzyć się 16 portów lotniczych.
Hiszpania. Strajk kontrolerów ruchu lotniczego na 16 lotniskach
Strajkiem objęte zostały lotniska w popularnych wśród turystów kierunkach. Mowa tu m.in. o Ibizie, Fuerteventurze, Lanzarote, La Palmie, Sewilli, Alicante oraz Walencji. Ponadto kontrolerzy ruchu protestowali też w portach: La Coruna, Castellon, Madryt-Cuatro Vientos, El Hierro, Jerez de la Frontera, Lleida, Murcia Corvera, Sabadell (Barcelona) i Vigo.
W efekcie protestu w poniedziałek rano odwołano kilka lotów krajowych, m.in. pomiędzy Vigo a Barceloną. Doszło też do opóźnień w przypadku kilkudziesięciu rejsów, w tym połączeń międzynarodowych.
Zobacz także: Wizz Air reaguje na powrót Ryanaira na Lotnisko Chopina. Linia mocno poszerza siatkę lotów
Protestujący kontrolerzy ruchu lotniczego domagają się przede wszystkim zwiększenia płac. W trakcie negocjacji, które w piątek zakończyły się fiaskiem, syndykaty reprezentujące strajkujących żądały kilkuprocentowych podwyżek.
W poniedziałek organizatorzy protestu ze związków zawodowych CCOO i USCA ogłosili, że strajk prawdopodobnie zostanie wznowiony w lutym. Zapowiedzieli utrudnienia na 6, 13, 20 oraz 27 lutego.
Protesty we Francji
Z kolei dzień później, we wtorek 31 stycznia, z powodu zapowiadanych we Francji strajków i protestów przeciwko rządowej reformie emerytalnej linie lotnicze Air France odwołają 10 proc. połączeń krótko- i średniodystansowych. Rejsy długodystansowe mają odbywać się normalnie.
Loty zostały anulowane na wniosek Generalnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC), która poprosiła o ograniczenie operacji na lotnisku Paryż-Orly o 20 proc. - przekazały Air France agencji AFP. We wtorek będą strajkować również kontrolerzy lotów, zmniejszenie liczby operacji wynika z zasad bezpieczeństwa - wyjaśniła DGAC. Dodała, że na drugim paryskim lotnisku i zarazem największym francuskim porcie lotniczym, Roissy-Charles de Gaulle, będzie wystarczająca liczba pracowników, by nie odwoływać lotów.
Zarówno Air Franc, jak i DGAC ostrzegają jednak przed możliwymi zakłóceniami i opóźnieniami. Pasażerowie, których dotkną odwołania lotów, mają zostać o tym indywidualnie powiadomieni.
Zobacz także: Wizz Air zapowiada hitową trasę z Polski. Loty wystartują już w kwietniu
Największe francuskie związki zawodowe sprzeciwiają się reformie emerytalnej i zapowiadają na wtorek kolejne ogólnokrajowe protesty i strajki. W poprzednich, 19 stycznia, wzięło udział ponad milion osób. We wtorek będą strajkować m.in. nauczyciele, urzędnicy służby cywilnej i pracownicy transportu. Sondaże wskazują na coraz większy opór społeczeństwa wobec reformy - informuje AFP.
RadioZET.pl/PAP(Marcin Zatyka)/spanishnewstoday.com
Oceń artykuł