Obserwuj w Google News

Pracownicy lotniska w Modlinie znaleźli to w jego bagażu. Ukrainiec został zatrzymany

2 min. czytania
09.11.2023 09:21
Zareaguj Reakcja

25-letni obywatel Ukrainy chciał lecieć do hiszpańskiej Malagi. Podczas kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w Modlinie okazało się, że mężczyzna ma w bagażu podręcznym kilkanaście sztuk ostrej amunicji i granat ćwiczebny. Pasażer został zatrzymany.

Ukrainiec zatrzymany na lotnisku w Modlinie. To miał w plecaku
fot. Shutterstock

Istnieje lista rzeczy, których nie można przewozić w bagażu podręcznym. Niektóre przedmioty wymagają natomiast poinformowania przedstawiciela wybranej linii lotniczej. Pasażerowie, którzy nie dostosują się do tych zasad, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Ostatnio przekonał się o tym pewien obywatel Ukrainy. O sprawie informuje Komenda Główna Straży Granicznej na swojej stronie internetowej.

Redakcja poleca

Ukrainiec zatrzymany na lotnisku w Modlinie. To miał w plecaku

We wtorek 7 listopada 25-letni Ukrainiec stawił się na lotnisku w Modlinie. Mężczyzna miał wykupiony bilet na lot do Malagi w Hiszpanii. Podczas kontroli bezpieczeństwa ujawniono jednak w jego bagażu podręcznym 15 sztuk ostrej amunicji i granat ćwiczebny hukowy. Pracownicy podwarszawskiego portu natychmiast zaalarmowali Straż Graniczną. 

Okazało się, że obywatel Ukrainy nie ma żadnych stosowanych zezwoleń na posiadanie i wywóz amunicji. W związku z tym został zatrzymany, a następnie przesłuchany. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami Straży Granicznej mężczyzna tłumaczył, że podróżuje z Ukrainy, a plecak wraz z zawartością pożyczył od kolegi. Jak dodał, nie miał pojęcia, że w środku znajdują się niebezpieczne przedmioty. 

W komunikacie Straży Granicznej czytamy, że w środę 25-latek został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim w celu kontynuacji czynności w sprawie. Posiadanie broni palnej lub amunicji bez wymaganego zezwolenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Przewóz broni palnej i amunicji w bagażu

Straż Graniczna przypomina, że osoby, które chcą przewieźć broń palną, gazową lub amunicję, muszą poinformować o tym fakcie przedstawiciela linii lotniczych na lotnisku. Taki pasażer zostaje wtedy poproszony o przejście do specjalnego pomieszczenia w celu sprawdzenia broni oraz posiadanych dokumentów. Musi mieć przy sobie specjalne pozwolenie na broń, a w ruchu międzynarodowym również zgodę na jej wywóz, wydaną przez organ Policji lub zaświadczenie wydane przez Konsula RP oraz "Europejską Kartę Broni".

Funkcjonariusze podkreślają też, że broń przewożona drogą lotniczą musi być rozładowana i zabezpieczona. Z kolei amunicja powinna być zapakowana w sposób uniemożliwiający uderzenie w spłonkę naboju. "Broń palną, broń gazową lub amunicję umieszcza się w bagażu rejestrowanym bądź nadaje się jako bagaż rejestrowany, który jest transportowany na pokład statku powietrznego pod stałym nadzorem Straży Granicznej" - czytamy w komunikacie SG.

Źródło: Radio ZET/Straż Graniczna

Nie przegap