Tatry widziane z Rumunii. Na jednym zdjęciu ujęto aż cztery kraje

Tatry to jeden z najpopularniejszych kierunków urlopowych wśród turystów z Polski. Ale nie tylko. To pasmo górskie stało się też obiektem zainteresowań wielu fotografów. Co jakiś czas sieć obiegają kolejne zdjęcia majestatycznych szczytów. Niektóre z nich wykonane są z większej odległości. Nie tak dawno pewnemu fotografowi udało się uchwycić Kraków na tle Tatr. Teraz z kolei internet podbija ujęcie gór wykonane w... Rumunii. 

Zobacz także

Słupy świetlne nad Polską. Internauci zachwyceni niezwykłym zjawiskiem na niebie

Zachód Słońca na Śnieżce. Niezwykłe zdjęcie z Karkonoszy obiegło sieć

Tatry widziane z Rumunii. Na jednym zdjęciu ujęto aż cztery kraje

Ta niezwykła fotografia z Rumunii została opublikowana na stronie "DalekieObserwacje" na Facebooku. Ujęto na niej kilka tatrzańskich wierzchołków, w tym Gerlach (2 655 m n.p.m.), Lodowy (2 628 m) oraz Kończystą (2 538). Anonimowy autor zarejestrował na zdjęciu aż cztery kraje. Poza Rumunią, Słowację, Węgry oraz Ukrainę. 

Otrzymaliśmy jedno anonimowe zdjęcie opisane w języku rumuńskim. Nie wiemy, kto jest autorem, ani jakiego sprzętu użyto do obserwacji, ale chcemy jako pierwsi podzielić się tym historycznym osiągnięciem - gdyż jest to pierwsza udokumentowana obserwacja Tatr z Rumunii, ponadto z rekordowej odległości - czytamy na portalu dalekieobserwacje.eu.

Rzeczywiście odległość jest imponująca. Redakcja serwisu twierdzi, że prawdopodobnie zdjęcie zostało wykonane na szczycie Pietroasa w Górach Ignis w Paśmie Wihorlacko- Gutyjskim. Oznaczałoby to, że między miejscem, w którym znajdował się fotograf, a uwiecznionymi wierzchołkami w linii prostej jest niemal 300 km. 

Zobacz także: Ta polska atrakcja bije rekordy popularności. "Frekwencja wszech czasów"

Tatry. Trudne warunki do uprawiania turystyki

Jak czytamy w najnowszym komunikacje Tatrzańskiego Parku Narodowego, w górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. W wyższych partiach pokrywa śnieżna jest bardzo zróżnicowana. Ponadto miejscami występują oblodzenia i jest bardzo ślisko. Dodatkowo niektóre szlaki powyżej górnej granicy lasu są zasypane świeżym śniegiem i nieprzetarte, a ich przebieg jest niewidoczny. Poruszanie się w takich warunkach wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu. 

Zobacz także: W Polsce powstaje nowa ścieżka w koronach drzew. Ma być gotowa już w przyszłym roku

RadioZET.pl/dalekieobserwacje.eu/tpn.pl