Oto najniebezpieczniejsze kraje świata. Na liście znalazły się kierunki uwielbiane przez turystów z Polski
Firma Global Guardian opublikowała mapę najniebezpieczniejszych krajów świata. Na liście znalazły się kierunki uwielbiane przez turystów, również z Polski. Gdzie lepiej teraz nie podróżować?

Lista najniebezpieczniejszych krajów świata została przygotowana przez firmę Global Guardian. Podzieliła ona państwa na 5 stopni ryzyka: extreme (z ang. skrajny), high (wysoki), medium (średni), moderate (umiarkowany) oraz low (niski). Przy ocenie brano pod uwagę takie czynniki jak m.in. przestępczość, zdrowie, klęski żywiołowe, infrastruktura, stabilność polityczna, niepokoje społeczne czy terroryzm.
Zobacz także: Polacy zastąpili Rosjan. Turyści z naszego kraju oblegają znany wakacyjny kierunek
Najniebezpieczniejsze kraje świata 2022
Jak czytamy na portalu globalguardian.com, "kraje sklasyfikowane jako "extreme risk" są aktywnie zaangażowane w konflikty, a jednocześnie doświadczają poważnej działalności przestępczej i niepokojów społecznych. Instytucje państwowe są zbyt słabe, aby walczyć z grupami bojowników lub katastrofami na dużą skalę". Do najniebezpieczniejszych krajów na świecie należą: Afganistan, Syria, Somalia, Jemen, Libia, Burkina Faso, a także Ukraina, na którą w lutym br. najechała Rosja.
Z kolei kraje sklasyfikowane jako "high risk" doświadczają regularnych konfliktów, działalności przestępczej lub niepokojów społecznych. Ponadto mają słabe instytucje państwowe, które nie są w stanie skutecznie zarządzać kryzysami.
Do tej grupy należą m.in. takie państwa jak Wenezuela, Sudan, Pakistan, Kenia, Kongo, Sri Linka, Jamajka oraz wakacyjny hit ostatnich lat, czyli Meksyk. Ma to związek z trwającą tam wojną narkotykową. Jak zauważa portal thesun.co.uk, na początku tego tygodnia zamaskowany kartel narkotykowy w Guanajuato zabił 12 osób.
Państwa skalsyfikowane jako "medium risk" to np. Brazylia, Peru, Rosja, Indie, Kazachstan czy Algieria. Do tej grupy zaliczane są też kraje bardzo popularne wśród turystów, w tym z Polski. Mowa tu m.in. o Turcji, Tunezji, Egipcie, Tajlandii, Maroko, Dominikanie oraz Albanii.
- Kraje klasyfikowane jako "medium risk" nie są w pełni bezpieczne. Niestabilność polityczna i niewłaściwe egzekwowanie prawa sprawiają, że państwa te są narażone na przestępczość i sporadyczne zamieszki. Państwowe instytucje są często słabo przygotowane do radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych - czytamy wyjaśnienie na portalu globalguardian.com.
Jeżeli chodzi o Polskę, to została sklasyfikowana jako "low risk". Kraj ten uważany jest za bardzo stabilny. "Państwa te utrzymują silne rządy prawa i są w stanie powstrzymać zagrożenia dla bezpieczeństwa i ochrony" - brzmi wyjaśnienie. Do tej grupy zaliczane są też m.in. Kanada, Niemcy, Węgry, Litwa czy Dania.
Zobacz także: Europejskie miasto przeżywa oblężenie. "Niekończąca się fala turystów"
RadioZET.pl/fly4free.pl/globalguardian.com/thesun.co.uk